www.ksiazkowa9g.fora.pl

[rpp]

Mam wrażenie, że nasz blok zamieszkują osoby dla których dodatkowe kilkaset złotych rocznie wydawanych na utrzymanie bloku się nie liczą.

Na spotkaniu było obecne kilkanaście osób (jeśli dobrze pamiętam to max. 20 razem z 3-osobowym zarządem). Czyli ok. 10% właścicieli.

Zarząd w ramach planu na 2010 rok po raz kolejny zaserwował nam podwyżki. W moim przypadku wyszło ponad 6%. Czyli w skali roku praktycznie 400zł !!!

Czy naprawdę nikogo nie interesuje na co wydajemy własne pieniądze?

Czy mieszkańcy mają świadomość, że zarząd wg uchwały miał pobierać po 600zł/osobę/m-c a pobiera 850zł/osobę/m-c bo twierdzi, że taki plan gospodarczy został przyjęty i jest ważniejszy niż wcześniejsza uchwała.

Czy osoby, które podpisały uchwałę przekazującą zarządzanie nieruchomością w ręce zarządu wspólnoty mają świadomość, że zarząd pobiera sobie po 1000zł/osobę/m-c za administrację + do tego księgowa, której płacimy 2700zł/m-c (razem administracja kosztuje nas 5700zł/m-c).
Twierdzono, że oferty na administrację są znacznie wyższe i dlatego zarząd wziął na siebie tą funkcję ale mam wrażenie, że niewiele osób wie, że pobierają za to całkiem spore pieniądze.
Dziwnym trafem plan gospodarczy na 2010 rok zakłada dokładnie taką samą kwotę na administrowanie jak ten na 2009r. Jak to mamy sobie tłumaczyć? Nagle znajdą się tańsze firmy? (dziwne, że przez pół roku takie się nie znalazły).

I tak na zakończenie. Zakładając to forum ponad 2 lata temu miałem nadzieję, że uda nam się stworzyć wirtualne miejsce wymiany poglądów dla mieszkańców naszego bloku.
Niestety mimo dużej akcji propagującej forum zarejestrowało się raptem 34 użytkowników przy czym 23 osoby nie logowały się na forum od ponad 8 miesięcy!!
W tym roku zalogowało się na forum razem ze mną 5 osób.
Dla mnie to całkowita porażka.

W każdym razie nie mam ochoty ciągnąć dalej tej farsy - jeśli znajdzie się osoba chętna na przejęcie forum to proszę o info na PW.
Jeśli nikt nie będzie chętny to za jakiś miesiąc zgłoszę forum do zamknięcia/usunięcia.

[STITHO]

witam,
niestety to co napisałeś to prawda. mieszkają tutaj ignoranci, którzy nie mają czasu na zebrania a potem tylko narzekają i wymagają.
Nowy zarząd może wspaniały nie jest i daleko mu do profesjonalizmu. Moje odczucia są mieszane, szczególnie po akcji z pobieraniem wynagrodzeń za administrację. Ale gdyby mieszkańcy się interesowali, wiedzieli co się dzieje i w jakiś sposób współpracowali z zarządem i kontrolowali w miarę na bieżąco i zgłaszali mu uwagi i pomysły to może byłoby lepiej.
Sam chyba rok temu albo więcej zrobiłem akcje reklamową naszego forum ale jak sam wiesz odzew był marny. Na zebraniu zabrakło czasu przez ponowne obrzucanie się błotem obecnego zarządu z poprzednimi osobami będącymi u władzy w naszej wspólnocie bo chciałem poruszyć temat forum.
No cóż może podejmę jeszcze raz akcję propagandową forum.
Pozdrawiam

[Maciek]

Witam, wszystko racja. Kajam sie, bo jestem zabiegany i jak na to wszystko patrzę to pewnie już mi się nie chce, te rozgrywki pomiędzy zarządem obecnym, a byłym to wszystko mnie już mało intertesuje. Byłem dwa razy na Strumykowej na pseudo spotkaniach, myślę, że każdy odbiera tak samo, szkoda czasu. Kiedyś proponowałem udział swój w Zarządzie za darmo, znam się na tym, nikt tego nie kupił, bo chodzi o kasę, ja mam z czego żyć i ta kasa to mi "lata". Może warto zorganizować zarząd bez kasy, taki poprostu społeczny, może tacy się znajdą, ja jestem otwarty. A tak poza tym to chętnie się poprostu spotkam do pogadania na te tematy, trudno mi na forum podać numer telefonu, ale może jakoś się porozumiemy. Pozdrawiam. Maciek

[Maciek]

Jeszcze raz Maciek, jak mnie odwiedził zarząd bym podpisał kolejne uchwały to i tak nie potrafili mi niczego wyjaśnić, a ja niczego nie podpisałem do dzisiaj, no co z tego i tak przeszło. Wyrok Sądu też mają dokładnie w dupie. Zapraszam obu Panów Sąsiadów wcześniej korespondujących na piwo, może się dogadamy i coś wreszcie zrobimy. Gadanie na forum nie daje tych możliwości. Opozycja to jest to. Jestem za. Maciek
Aha: burdel na parkingu, co drugi piloty nie działa, a rano ciemno i dobrze, że mamy jeszcze zęby i całe łby!!!.

[tuco]

Pozdrawiam Panów. W całej rozciągłości popieram. Kiedyś próbowałem walczyć, ale szkoda że się wycofałem. Może Wam się uda. Dużo energii i powodzenia.

[STITHO]

tuco więc skoro kiedyś coś próbowałeś zrobić ,to może teraz jak coś się ruszy też się przyłączysz?
Pozdrawiam
Rafał

[rpp]

Niestety tak jak się spodziewałem odzew na forum znikomy

A z ciekawostek dzisiaj przeczytałem sprawozdanie z zebrania i jakoś dziwnym trafem pani protokolantka (nota bene członkini zarządu) pominęła m.in. moje pytanie o wynagrodzenie zarządu. Skoro są tak dokładni, że skomentowali pełnomocnictwo jednej z osób to dlaczego pomijają tak istotne kwestie (poruszane przez kilka osób !!)

Dla mnie obecny zarząd to jedno wielkie nieporozumienie. Niestety patrząc na zaangażowanie mieszkańców zapewne będzie istniał jeszcze długo - a szkoda, bo są to nasze pieniądze.

[muminek]

Co mozna zrobic zeby zarzad przestał funkcjonowac?
W jaki sposob mozna ich odwołać?

[rpp]

Miałem się już nie udzielać na forum bo niestety zainteresowanie mieszkańców jest znikome ale krew mnie zalewa jak widzę jak to funkcjonuje.

Żeby odwołać zarząd i powołać nowy potrzebne jest zwołanie zebrania - czyli min. 10% właścicieli musi zgłosić takie żądanie.
Ewentualnie można chyba pokombinować z przejściem się po lokatorach i zbieraniem indywidualnym podpisów tak jak to miało miejsce w przypadku przejęcia administracji przez obecny zarząd. Tu też nie zwoływali zebrania tylko zrobili to indywidualnie.
Zresztą z tego co pamiętam ostatni zarząd został w podobny sposób odwołany (ale mogę się mylić).

[muminek]

ostatnim razem nie zwoływano zebrania (bo frekwencja przybyłych zapewne nie pozwoliłaby nawet rozpoczac zebrania), tylko chodzili po domach i namawiali do skladania podpisów. Moze taka forma i tym razem poskutkowałaby?

[STITHO]

witam,
od razu wyjaśniam, że to co napiszę dalej to nie jest obrona zarządu bo w wymienionych przez was kwestiach się w 100% zgadzam. Tylko mam inne obawy: kto obejmie zarządzanie i administrowanie jak ich odwołamy?
Mieszkam w tym bloku już kilka lat i niestety nasuwa mi się jeden wniosek, że poza garstką ludzi reszta ma wszystko w d... pomimo pewnych działań nawet na forum ludzie nie mają czasu, a uważam, że to jest najmniejsze poświęcenie. A wracając do zarządu to ten chociaż coś robi to szkoda tylko że niektóre działania jakieś zawiłe i niejasne. Ale może gdyby ich jakoś zmotywować do lepszego działania, podsunąć jakieś pomysły albo już sam nie wiem. Obawiam się takiej sytuacji jaka ma miejsce teraz, czyli wzajemne obrzucanie się błotem.
Pozdrawiam
Rafał

[Kajetan Sobieski]

[Kajetan Sobieski]